20120801

Return to the reality



Kilka rzeczy, które przywiozłam z Izraela, w tym moja ukochana perfuma, o której marzyłam już od dawna.
Wróciłam do rzeczywistości, wcale tego nie chcąc. Mogę powiedzieć, że to był naprawdę wspaniały czas, spędzony ze wspaniałymi ludźmi, we wspaniałym miejscu. Wiem, że zdecydowanie nadużywam przymiotnika "wspaniały", ale doskonale określa on wszystko, co teraz czuję.
Co do bloga, to pomęczę Was jeszcze trochę zdjęciami z podróży, a w piątek wybieram się ze znajomymi na hm, sesję (?), więc zaczną się normalne posty.

Few things I bought during my travel. For example my the perfume, which is my favourite for a long time.
I'm back, guys, but to be honest, I would like to stay in Israel a little longer. I can say that it was an amazing time with amazing people in the amazing place. I know, I use "amazing" all the time, but it perfectly defines what I feel  now.
What about blog, I'll show you more photos from the travel, but on Friday I'm going to take some photos with my friends, so outfit posts will come soon!

5 komentarzy:

  1. Haha, ciekawa jestem, co z tej "sesji" wyniknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam cierpliwie razem z tobą:*
    no cuda, cuda przywiozłaś<3

    OdpowiedzUsuń
  3. nono wspaniałe rzeczy przywiozłaś widzę *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. perfumy godne pozazdroszczenia ;)

    OdpowiedzUsuń

Thank you so much for every single comment! It means a lot to me <3