♥♥
(photos: Kasia, Remik// coat-sh+diy, dress-h&m, trousers-h&m, lords-Carry)
Stęskniłam się za wiosną. Boże, i to jak! Za promieniami słońca, za deszczem. Tym nagłym, niespodziewanym, po którym niebo znowu się rozjaśnia i wszystko jest niby takie jak przedtem, ale jednak pachnące mokrą ziemią, świeżością. Stęskniłam się za naszym chodzeniem na mury i dachy. Za wszystkimi głupimi pomysłami, za byciem razem. Za pozytywnymi myślami pojawiającymi się wraz z coraz cieplejszymi dniami. Jest tak optymistycznie! Spełniło się jedno z moich większych marzeń - spotkałam Tarję po koncercie w Zlinie, przytuliłam ją, rozmawiałam z nią. Za niecały miesiąc zobaczę ją znowu, tym razem we Wrocławiu. Zbliża się też weekend majowy, wyjazd na Litwę, wakacje coraz bliżej, jak tu się nie cieszyć? Dzisiaj wyjątkowo dużo tekstu jak na tego bloga. Może to właśnie ze względu na chęć podzielenia się radością, może z powodu pewnych dwóch osób, które narzekały, że nic tutaj nie piszę.
Bransoletka katherine, ale na allegro też się znajdą ;) Świetne spodnie, a przed ostatnie zdjęcie jest genialne!
OdpowiedzUsuńza wiosną i ja się bardzo stęskniłam! cudne spodnie i świetne lordsy!
OdpowiedzUsuń