20131026

Imaginaerum






(ph. Kasia//leggins-h&m, t-shirt-new yorker, sweater-c&a, watch-timex)


Wcale nie próbuję Was przekonywać, że metal symfoniczny, to najcudowniejszy gatunek muzyczny, ale... posłuchajcie Imaginaerum. Właśnie wybieram się z przyjaciółką do Katowic na premierę filmu Imaginaerum, zobaczymy jaki będzie, ale muzyka jest absolutnie cudowna (z Tarją byłaby lepsza, ale nie narzekam). Ach, no i koncert Tarji był... najlepszy ze wszystkich! <3I'm not trying to convince you that symphonic metal is the best kind of music in the world, but... listen to Imaginaerum. I'm just leaving to Katowice with my best friend for a polish premiere of the Imaginaerum movie. We'll see if we like it, but the music is absolutely amazing (ok, with Tarja it'll be better, byt I'm not complaining). Oh and Tarja's concert last week was... the best of all! <3

20131022

Jerusalem-Israel 2013 photo diary part II

A teraz, mimo że za oknem mamy piękną, ciepłą jesień, z której bardzo, bardzo się cieszę, muszę jednak przyznać wyższość wcześniejszej porze roku i powrócić wspomnieniami do kilku sierpniowych dni. Dni spędzonych wśród starożytnych murów, w mieście, do którego tak kocham wracać. Na zdjęciu Jaffa road, główna ulica prowadząca na stare miasto, przy której już po raz drugi mieszkałyśmy w niewielkim hostelu Jerusalem.Although we have such an amazing autumn, I have to admit, that summer is always much better and I'd like to go back in time to those few October days. The days spent among ancient walls, in the city which I love going back to. In the picture you can see the Jaffa Road, the main street leading you to the old city. We lived there in a small hostel Jerusalem.

Widok z balkonu i z dachu.The view from our balcony and the roof.



Shuk Mahana Jehuda czyli jedno z najbardziej energicznych, żywych, głośnych i kolorowych miejsc w Jerozolimie. Można tam znaleźć niemal wszystko, owoce, przyprawy, pieczywo, najpyszniejszy falafel i przynajmniej dwadzieścia różnych rodzajów chałwy! <3Shuk Mahana Jehuda is one of the most energetic, loud and colourful places in Jerusalem. You can find almost everything there, fruits, flavourings, breadstuff, the most yummy falafel and at least twenty types of halvah!<3



Pierwszy raz byłyśmy w Muzeum Izraela i, mimo że nie przepadam za muzeami, wystawa o Herodzie była naprawdę genialna i na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę.For the first time we visited The Israel Museum and although I don't really like museums, the exhibition about Herod was impressive and I'll go back there someday!










Moje ukochane Yerushalayim. Do zobaczenia za rok, a może nawet wcześniej, kto wie.My beloved Yerushalayim. See you next year and maybe even sooner, who knows.

20131013

Golden leaves




(jacket-sh, trousers-h&m, beanie-Carhartt)

Piękna, ciepła jesień. Suche liście szeleszczące przy każdym kroku, słońce, motyl, który właśnie wleciał przez otwarte okno. Tak mogłoby zostać jeszcze długo. Przynajmniej do czasu, kiedy zatęsknię za zapachem zimy i białym krajobrazem. Nie wiem dlaczego, ale w tym roku szkoła wcale nie zabiera mi całego wolnego czasu, a nawet podczas gorszych dni mam na co czekać i do czego odliczać czas (w czwartek Tarja!).Beautiful, warm autumn. Crunchy, golden leaves, the sun, this little butterfly that has just flown to my room through the open window. I wish autumn lasted longer, as long as I'll start to miss the scent of winter and a white landscape. I'm not sure why, but the school isn't taking all of my freetime this year and even during bad days I've got so many thing to wait to (Tarja's concert on Thursday!).

20131006

The last summer post





(top-New Yorker, skirt-Camaieu, sneakers-Coverse, watch-Timex)

Nie chcę, naprawdę nie chcę, ale muszę w końcu pożegnać się z latem. Nie tylko w rzeczywistości, ale również tutaj, na blogu. Tak więc jest to ostatni letni post jak na razie. Jesień przyszła do nas już kilka tygodni temu i od następnego razu pojawią się w takim razie jesienne zdjęcia, które czekają na dysku już od pewnego czasu.I really don't want to say goodbye to summer, but I have to, I guess. Not only in reality, but also here, on my blog. So it's the last summer outfit post for now. Autumn has arrived to us few weeks ago, so get ready for new autumn photos that are waiting to be posted!