20140831

There's nowhere we can hide






(photos: Natalia // jacket-Wrangler (sh), blouse-Kapp Ahl, skirt-Gate Woman, bag-Gina Tricot (sh), watch-Timex)

20140828

Rome again


(top-h&m, skirt-, backpack-Jansport)

Całkiem sporo postów z Rzymu i Włoch jest jeszcze w przygotowaniu, oprócz tego kilka innych, zdecydowanie nie cierpię teraz na brak zdjęć. Właśnie wróciłam z Tyńca, ale to nie koniec wakacji i wyjazdów.
_____
Quite many posts with photos from Rome and Italy are still waiting to be posted. I've prepared also two another posts, I haven't  been suffering from lack of photos lately. I've just returned from Tyniec, but it's not the end of holidays and travels.

20140817

Oh, Rome!


"...Rome! By all means, Rome. I will cherish my visit here in memory as long as I live."



Postanowiłam zacząć moją relację od Rzymu, nie tylko ze względu na fakt, że nie wywołałam jeszcze filmu, więc nie mam kompletu zdjęć z pozostałych części naszej podróży. Przede wszystkim dlatego, że Rzym jest miastem absolutnie zachwycającym, miastem monumentalnych budowli, klimatycznych uliczek, miastem pulsującym energią. Podczas naszego pobytu we Włoszech udało nam się pojechać tam dwa razy i zobaczyć większość najważniejszych miejsc i zabytków, ale i tak jest jeszcze tysiąc rzeczy, których nie widziałam i milion powodów, dla których muszę wrócić.
_____
I decided to start my travel diary with Rome, not only because I haven't developed a film yet, so I don't have all the photos from another parts of our journey yot. The main reason is that Rome is an absolutely amazing city, the city of monumantal buildings, narrow streets, the pulsating city, full of energy and charming at the same time. During our stay in Italy we traveled to Rome twice and saw most of the important, touristic places, but there are tousands other things I haven't seen yet and million reasons to go back someday. 







Dzielnica żydowska była jednym z pierwszych miejsc do odwiedzenia. Piękna synagoga, małe uliczki z barami z izraelskim jedzeniem i Piazza di Mattei, przy której podobno miała być akademia muzyczna z dachem, na który można wejść, ale chyba trafiłyśmy na złą porę i była zamknięta. Swoją drogą, trafianie na złe dni i pory było moją specjalnością.
_____
Jewish quarter was one of the things I wanted to visit first. A beautiful synagogue, small, narrow streets and israeli bars at every corner and Piazza di Mattei where on the roof of a music academy building, apparently was a viewpoint. Unfortunatelly, we came there at the wrong time and it was closed. By the way, coming everywhere at the wrong time was a thing I did too many times during that holidays.  





Forum Romanum






Palazzo Venezia i il Vittoriano






Nie ma to jak trafić do Rzymu w momencie, kiedy remontują wszystko, co tylko wymaga remontu. Koloseum i jego najbliższą okolicę, gdzie budowana jest trzecia linia metra, fontannę Barcaccia i kościół Trinità dei Monti przy Piazza di Spagna, fontannę di Trevi. Tak więc mam kolejny dobry powód, żeby pojechać tam ponownie, kiedy remonty już się zakończą. Nieustannie przypominają mi o tym rusztowania psujące zdjęcia. 
_____
There's nothing better than being in Rome when everything is being reconditioned. Colosseum and it's nearest area, where the third metro line is being built, Barcaccia fountain and Trinità dei Monti church at Piazza di Spagna, Fontana di Trevi. So, I've got another good reason to come back to Rome when the reconditions are over. All those scaffoldings on my photos are constantly reminding me about that.




Via dei Condotti, oczywiście.


Mam taką listę, na której zapisuję rzeczy do zrobienia w życiu. Wszystkie koncerty, na które chcę pójść, miejsca, które chcę odwiedzić, ludzi, których chcę spotkać. Kilka punktów jest już odznaczonych jako wykonane, ale lista rozrasta się coraz bardziej. Chyba muszę dopisać do niej jazdę na rowerze po Rzymie. 
_____
I've got a list of things to do in my life. All the concerts I want to go to, places I want to visit, people I want to meet. Few points on my list are crossed out as done, but I add new ones very often. Cycling in Rome will be another one. 







Mercato Porta Portese czyli pchli targ, od którego zdecydowanie zbyt dużo oczekiwałam. Możliwe, że kiedyś rzeczywiście było to ciekawe miejsce, ale obecnie większość rzeczy, to tandetne drobiazgi made in china. Chociaż co jakiś czas można trafić na stoiska z włoskimi ubraniami, które są piękne, ale takie same można znaleźć gdziekolwiek indziej, więc szkoda tracić czas na przedzieranie się w tłumie ludzi na targu.
_____
Mercato Porta Portese - I definitely expected too much from that flea market. Maybe in the past it really was an interesting place, but now most of the things you can buy there are made in china nick-nacks. From time to time you can find some interesting italian clothes there, but shops with italian fashion are everywhere in Rome, so in my opinion it's a waste of time to fight your way through the crowd.




Włoskie gelati, to jedna z rzeczy, których nie można tutaj nie spróbować. Byłam w wielu lodziarniach, próbowałam wielu smaków i za nic na świecie nie potrafiłabym wybrać miejsca, w których lody są najlepsze. Potrafię za to wybrać jeden smak – mango. Zdecydowanie najlepszy na świecie. Uwielbiam owocowe smaki, ale będąc w Nettuno (zdjęcia w kolejnych postach) kupiłam, jak mi się wydawało, lody o smaku nutelli. Wyglądały pysznie i tak też smakowały, ale to pewnie dlatego, że okazały się być po prostu… nutellą. Schłodzoną i nakładaną do kubeczków jak lody. 
_____
Italian gelati is a must! You can't visit Rome without trying it. I've been in many gelaterie, I've tried many flavours and it's impossible for me to choose only one place, where ice cream is the best. I can choose a flavour though - mango. Definitelly the best one in the whole world. Usually I love fruity flavours, but in Nettuno (I'll post photos from there later) I've bought, as I thought, nutella ice cream. It looked and tasted delicious, maybe because it turned out to be... just frozen nutella served like ice creams.




20140809

I don’t wanna leave but I must keep moving ahead




(jeans-h&m, shirt-sh, bag-Mocak Kraków)

Zdjęcia z jednego z chłodniejszych i deszczowych dni we Włoszech, gdzie spędziłam ostatnie dwa tygodnie. Prawie wszystkie wyjazdy w ostatnim czasie były bardzo udane, więc mogę się już robić nudna z tym, że znowu się zachwycam. Tym razem Włochami. No cóż, nic na to nie poradzę i następny post, a właściwie nawet kilka, będzie z serii "travel diary".
_____
The photos from one of the cooler rainy days in Italy, where I spent last two weeks. Almost all my travels have been really great lately, so I know maybe I'm a bit boring raving over Italy this time. Well, I can't help it and the next post or more than only one, will be "travel diary".

20140803

On the road



Odkąd ten blog przestał być tylko i wyłącznie blogiem modowym, zupełnie nie czuję wyrzutów sumienia, dodając tu zdjęcia zupełnie z nią nie związane z tego prostego powodu, że mi się podobają. Cudowna wolność. 
_____
Since this blog's no longer only a fashion blog, I no longer feel guilty about posting photos completely not connected with fashion. I can simply post whatever I want, just because I like it. Feels like freedom.
Przejeżdżaliśmy przez Austrię akurat w momencie zachodu słońca i nie mogłam oderwać wzroku od szyby. Zdecydowanie będzie to następny punkt na mojej liście "to visit".
_____
We were passing through Austria during sunset and I couln't take my eyes off the views, I just sat with my nose on the window. This is definitely the next position on my "to visit" list.